sobota, 17 stycznia 2015

11 Tygodni (77 dni)

Dawno nie pisałem, ale było to spowodowane tym, ze na mojej twarzy niewiele się zmieniło.
Głównym plusem ostatnich dwóch tygodni, jest to, że krosty już prawie wcale nie wyskakują. Nawet jeśli, to w częstotliwości jednej na tydzień i jest to krostka wielkości kropki postawionej długopisem, która goi się w ciągu 24 godzin. Blizny blakną z czasem, ale nadal je widać, a w szczególności na lewym policzku. Prawy policzek jest całkowicie pod kontrolą i nie pojawiają się tam już nowe wykwity. Od trzech dni przyjmuję dawkę 40 mg, więc efekty uboczne nie dają się już tak mocno we znaki. Pozostały już tylko suchość ust, z którą radzę sobie za pomocą wazeliny kosmetycznej, którą szczególnie polecam, suchość oczu i pomniejsze bóle pleców i kości udowych. Drażnią mnie też moje ciągle wysuszone włosy :p No ale coś za coś.

Widzimy się za tydzień (mam nadzieję, że tym razem nie zapomnę).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz